Maciek
Pola |
|||
| Pola to mediumowy Mistrz Śląska Agility 2011 i Zdobywca Pucharu Polski 2011 i może nie byłoby w tym nic niezwykłego, gdyby nie rozpaczliwe szukanie domu w 2007 r poprzez dogomanię dla małej zagubionej suczki w schronisku w Ostródzie, gdzie Aga-Mazury szukała pomocy dla swoich podopiecznych.W tym czasie szukaliśmy dla P. Maćka suczki, która miała przypominać naszą klubowa utytułowaną Zuzię Krzyśka. I tak przekopując psy do adopcji, natrafiłam na Polę. Mierzenie psa, co nie wszyscy mogli zrozumieć, bo jak od tych paru cm może zależeć czy będzie domek czy nie. Jednak niekiedy przy wyborze psa, lepiej odłożyć emocje na bok i poszukać takiego, jaki do nas pasuje. Pan Maciek wybierając psa dla siebie, miał już jednego dużego i wiedział, że w tej sytuacji mały pies, będzie mniej kłopotliwy. A potem była jeszcze szaleńcza podróż z drugiego krańca Polski. Pola jechała dwoma pociągami, przejmowana przez kolejną wolontariuszkę by szczęśliwie dotrzeć do swojego nowego domku. Pola spełniła oczekiwania w sto procentach, szczególnie, kiedy było ciężko po odejściu Azy. To nie tylko mały sportowiec, ale wdzięczny mały pies, który nie pozwala Panu wylegiwać się w łóżku, kiedy czas na trening. | |||
   |
|||
Pola w schronisku. A tak się wszystko zaczęło:    |
|||
|
AZA z Południowego Parku |
|||
Aza była z córką Liwii, jako jedyna przejęła po mamie agilitowa pałeczkę. Była ozdoba wielu pokazów, jednak zbyt szybko pokonała ją choroba . |
|||
   |
|||
|
LIWIA z pierwszej Ligi |
Liwia po domowemu Lili była rówieśniczką Fiesty (1996r), kiedy psiaki miały rok czasu spotkaliśmy się na spacerze w parku. Kilka dni potem konkurowały na ringu wystawowym. I nawet nie wiem jak to się stało, ale wkrótce Liwia z P.Maćkiem dołączyli do sekcji agility. Liwia była z tych ufnych pogodnych briardów, które mogą pracować z każdym, bo sprawia im to radość. Niestety, odeszła zbyt szybko na skręt żołądka.  
|
WYSZKOLENIE: |
*2003r.*
|
*2002r.*
|