Beata Banaszak

Praca ze zwierzętami fascynowała mnie od zawsze. Najpierw psy sąsiadów, potem te upragnione własne pekińczyki, owczarki niemieckie, briard a obecnie border collie. Zanim jednak zajęłam się szkoleniem psów realizowałam się w jeździectwie. Wyścigi konne i jazda wyścigowa pozwoliła mi zasmakować bardzo trudnej sportowej dyscypliny. Zaczynałam od jazdy amatorskiej a potem przeszłam na jazdę zawodową. Po wygranej 25 gonitwy otrzymałam tytuł praktykanta jeździeckiego...

Danuta Woźniak

Pierwszy własny pies to mała sunia pekińczyka, towarzyszka spacerów i pierwsza bardzo pojętna uczennica. Dlatego, kiedy nadszedł czas wyboru mojej edukacji nie miałam żadnych wątpliwości, jaki wybrać kierunek.... Oczywiście zgodny z moim zamiłowaniem, czyli technikum hodowlane. Wkrótce potem przyszła kolej na pracę i poznanie w niej tego gorszego oblicza człowieka....... Pięć lat pracy w schronisku dla bezdomnych zwierząt, pozwoliła mi dotknąć psiego nieszczęścia...

To, co połączyło nas tutaj to sport i pies.
Co daje nam sport? Pokonywanie własnych słabości, wewnętrzne uporządkowanie, nauczenie się żmudnej pracy, dążenie do celu. Człowiek, który zaczyna uprawiać sport, musi nauczyć się oswoić stres, nauczyć się planować i osiągać cel idąc do niego małymi kroczkami, dzień po dniu. Sport to praca nad sobą, oraz praca z psem. Dzięki tej płaszczyźnie możemy poszerzyć wiedzę o naszym czworonożnym przyjacielu. Poprzez pracę na popędach odkrywamy tajniki psiego umysłu. W naszych sportowych dążeniach chcemy, aby pies był partnerem, który pracuje dla nas radośnie i ochoczo a nie jak bezwolna maszyna. Pracuje, bo jest członkiem naszego stada, któremu jesteśmy winni opiekę i wynagrodzenie za jego staranie także, kiedy jest chory, stary i już nie może dla nas pracować. Poprzez pracę sportową od szczeniaka, naturalnie i bezboleśnie przychodzi hirearchiczność stada gdzie to my jesteśmy przywódca a pies od małego nauczony jest jasnych zasad i doskonale potrafi się w tym odnaleźć. Dzięki sportowi zapewniamy mu codzienna aktywność i jego potrzebę bycia z człowiekiem. A dla nas? Wreszcie mamy doskonały powód, aby oderwać się od komputera, telewizji, codziennej szarzyzny życia i trosk i więcej czasu spędzić na łonie natury dbając o doskonała kondycję. 

Szkolenie nie kończy się na placu treningowym. Szkolenie to proces, który musimy uwzględnić wychowując psa, na co dzień, bawiąc się z nim i opiekując przez całe życie. Także w chwili choroby, starości. Przychodząc na szkolenie powinniśmy wiedzieć ze połowa sukcesu to odpowiednie przygotowanie do treningu...

Noworoczne zawody – jak zwykle, co by tradycji stało się zadość uczciliśmy Nowy Rok naszymi corocznymi Klubowymi zawodami.  Autorem kreatywnej formuły zawodów była Danka i ona czuwała nad wykonaniem każdego ćwiczenia.  Było dużo zabawy, smaczków dla psów i ciasta dla ludzi a klubowicze musieli wykazać się pomysłowością, aby wykonać każde ćwiczenie...